Rozkłady Tarota. Jak go zdobyć?

Wróżka Akulina
Wróżka Akulina

Magdalenie spodobał się Michał, który jest wykładowcą w szkole, którą niedawno zaczęła. Widzą się tylko dwa razy w miesiącu podczas zjazdów. Rozmawiają ze sobą na zajęciach, a Magdalenie wydaje się, że mu wpadła w oko. Ot, kobieca intuicja ? Sporym wysiłkiem i równie kobiecą determinacją – udało się jej jakoś ustalić, że Michał nie ma żony, ani partnerki.

Magdalena uważa, że skoro Michał jest wykładowcą, do tego mężczyzną- to zdecydowanie on powinien wykonać pierwszy krok. Ale on z nieznanych jej powodów poprzestaje „na zerkaniu” na nią, nie inicjuje z nią rozmów na osobiste tematy, poprzestając na sprawach formalnych. Wydaje się zdystansowany. Pytanie Magdaleny brzmi: Jak go ośmielić/ zdobyć?

A rozkład wyszedł tak:

Rozkład. Jak go zdobyć? (Magdalena)
Rozkład. Jak go zdobyć? (Magdalena)

Jakim jest mężczyzną?

As Mieczy

Michał jest inteligentny, ale rozsądny i opanowany. Kieruje się logiką praktycznie w każdej sferze życia (również w uczuciach). Analizuje każdą sytuację i potrafi wyciągać wnioski w oparciu o logiczne przemyślenia. Jednym słowem rozsądek dominuje tutaj zdecydowanie nad uczuciem, co sprawia, że mężczyzna nie daje się ponieść emocjom.

Magdalena potwierdziła, że Michał jest opanowany, inteligentny i nie okazuje osobistych emocji słowami, ani gestami ciała. Pozostaje jedynie wymowna „mowa oczu” i mimika, nad którymi wiadomo, że nie można łatwo, albo przeważnie wcale- zapanować.

Jak go uwieść?

7 buław

To Magdalena powinna zainicjować kontakt. I to zdecydowanie. Najlepiej jakimś szybkim, energicznym gestem świadczącym, że chce go bliżej poznać. Żadne patrzenie w oczy i uśmiechy- nie przyniosą tutaj rezultatów. Jeśli nawet je zauważy to i tak zacznie je w najlepszym wypadku analizować i uzna za niewystarczające dowody. I będzie dalej zerkał… I kółko się zamyka, bo jak można rozumem zinterpretować mowę serca… No po prostu się nie da i już ?

Co zrobić, żeby go zainteresować sobą?

I As Kielichów

I tu wychodzi „szydło z worka”, że Michał jest w głębi serca romantykiem i pragnie związku dusz z prawdziwego zdarzenia. Wprawdzie na zewnątrz chłód i rozmyślania, ale gdzieś tam w miejscu, schowanym tak bardzo głęboko na samym dnie serca, że głębiej być już nie może- pragnie romantycznych doznań w miłości. Magdalena musi być delikatna. Paradoksalnie Magdalena ma bardzo trudne zadanie. Nic dziwnego, że Michał jest sam, skoro wypatruje kobiety spokojnej, rozsądnej, nawet nieśmiałej, ale jednocześnie takiej, która robi zdecydowany pierwszy krok. Wprawdzie zdarzają się takie desperatki, które dzwonią, smsują i piszą z propozycjami, a nawet wyznaniami, ale … przeważnie w wieku gimnazjalnym, co najwyżej licealnym ? Jeśli Magdalena chce, aby Michał się „ocknął”, to powinna sama zainicjować kontakt i pierwsza zdecydowanie okazać zainteresowanie, ale w sposób delikatny i nie narzucający się. W żadnym wypadku nie może powiedzieć: hej, podobasz mi się, wyskoczymy na drinka? Powinna być delikatna i romantyczna. Przynajmniej w pierwszym etapie uczucie powinno być raczej platoniczne, bez żadnych podtekstów seksualnych. Jemu absolutnie nie w głowie zabawy i przygody na jedną noc. Wygląda na to, że Michał jest bardzo wrażliwy i romantyczny, tylko zbudował wokół siebie mur, który ma go chronić przed ewentualnym bólem. On myśli: nie czuję- to nie płaczę. Taką obudowę stwarzają sobie wrażliwi mężczyźni z „poranionym sercem”, którzy wiele razy się zawiedli, albo nawet raz, ale niezwykle mocno i dlatego później boją się uczuciowo angażować.

A czego Magda nie powinna robić?

R Rycerz Mieczy

On nie przepada za kobietami, które są złośliwe, pyskate, czy przemądrzałe. Nie lubi się kłócić. Nie może więc go krytykować. Urażona męska duma może sprawić, że on się szybko wycofa.

Jaka kobieta zwróci jego uwagę?

2 Miecze

Opanowana, tajemnicza, nie odkrywająca się do końca. Raczej spokojna, panująca nad słowami. On docenia przemyślane, precyzyjne odpowiedzi. Magdalena nie powinna się przed nim popisywać.

W tej odsłonie potwierdza się odpowiedź na pytanie: dlaczego „wpadła mu w oko”. Magdalena jest dość poważną i skrytą osobą. Mówi niewiele, ale starannie dobiera słowa. Nie okazuje za bardzo emocji, stara się nad nimi panować.

Jakiej kobiety pragnie?

XIII Śmierć

Takiej która zmieni diametralnie jego życie. Prawdopodobnie podświadomie Michał bardzo potrzebuje uczucia, ale nie potrafi tego okazać. Nie do końca dobrze czuje się nie uzewnętrzniając uczuć. I brakuje mu ich, chociaż nie potrafi tego wyrazić. W istocie jest bardzo wrażliwy, podświadomie pragnie okazać komuś „prawdziwego siebie”. Jednak potrzebuje kobiety i związku, który nim „wstrząśnie” i to tak mocno, że zmieni swoje podejście do miłości i uwierzy, że warto kochać i okazywać uczucia.

Z jaką kobietą się zwiąże?

VI Kochankowie

Z czułą, troskliwą, delikatną, romantyczną. Zależy mu na dłuższym związku.

Jak postrzega Magdalenę?

9 Buławy

Postrzega ją trochę tak jak ona jego ? Jako osobę stojącą z boku, zdystansowaną, ostrożną, zerkającą z ukrycia. Taką, która nie podejmuje działania. Michał myśli, że Magdalena nie chce nawiązać z nim bliższego kontaktu. Czyli zupełnie tak jak Magdalena postrzega jego. Oboje za wiele analizują i rozmyślają, zamiast działać i poddać się uczuciom.

Jak widzi waszą relację?

7 Kielichów

Na razie nie dostrzega wcale żadnej relacji, czy związku. Pogrążony w marzeniach i fantazjuje sobie, co by było gdyby… Sprawia to, że stoi w miejscu, nie umie podjąć decyzji. Z jednej strony by chciał, ale nic nie robi (pewnie rozsądek i analizowanie go skutecznie powstrzymują). Karta pokazuje, że Michał jest totalnie niezdecydowany i naprawdę marne szanse i widoki na to, że sam podejmie jakieś konkretne kroki.

Jakie ma życzenie związane z Magdaleną?

5 Monet

5 monet to karta „żebracza”. Prawdopodobnie, skoro on jest wykładowcą to ma ochotę pomóc Magdalenie w nauce. Magdalena może to wykorzystać i poprosić go o pomoc np. w objaśnieniu jakiegoś przedmiotu, zagadnienia. Poproszenie go o pomoc, wydaje się tutaj najlepszym rozwiązaniem sytuacji. Doskonale przełamie opory i lód pomiędzy nimi, obojgu pomoże się otworzyć na tę relację na neutralnym gruncie. Oboje potrzebują się otworzyć przed sobą, a stworzenie takiej sytuacji im to umożliwi.

Jaki będzie wynik starań?

4 Buławy

No i wychodzi na to, że warto się starać Magdalenie ? Jak zdecyduje się i zadziała- to energia uczuć wprost wybuchnie. A wynikiem będzie fajny, radosny związek. A właściwie to bardzo udany romans, który oczywiście może przerodzić się w coś więcej ?

Czy Magdalena zdecyduje się „zadziałać”- jeszcze nie wiem. Zastanawia się od 2 miesięcy. Trudno jej się przełamać. Rozmyśla czy jej wypada, a poza tym zwyczajnie się wstydzi. Na razie, tak jak pokazały karty- sytuacja się nie zmienia i nie rozwija w żadnym kierunku. Cały czas na siebie zerkają i wymieniają kurtuazyjne gesty i słowa na potrzeby zajęć. Oczywiście bez osobistych emocji i uczuć.

Telefon: 708-770-501
wew. 100
SMS: 7336
Prefix: w24.Akulina
Np.: w24.Akulina.Kiedy znajdę pracę?
Koszt połączenia wynosi 4,92 zł z VAT/min., SMS: 3,69 zł z VAT/sms.
Telefon z Niemiec 0900-310-24-66 wew. 252
Koszt połączenia wynosi 0,99 € z VAT/min.

Pytania i odpowiedzi

Wróżka Akulina
Wróżka Akulina

Kochani, przeniosłam ten artykuł tutaj z innego bloga. Ponieważ pod postem było dużo wartościowych komentarzy umieściłam je poniżej. Oczywiście zachęcam do komentowania.

Sara

Dot. Rozkład. Jak go zdobyć?.
Dzien dobry :). Jestem oczarowana Pani strona, zaczytuje sie i powracam stale. Prosze pisac wiecej :).
Chcialabym Pania poprosic o pomoc w interpretacji tego rozkladu. Ucze sie i nie bardzo potrafie obiektywnie odczytac karty.
1. Jakim jest mężczyzną? 9 mieczy (odw).
2. Jak go uwieść? 7 buław
3. Co zrobić, żeby go zainteresować sobą? Moc (odw)
4. A czego nie powinnam robić? 5 kielichow
5. Jaka kobieta zwróci jego uwagę? 5 denarow
6. Jakiej kobiety pragnie? 7 mieczy
7. Z jaką kobietą się zwiąże? Słonce
8. Jak postrzega mnie? Król denarów
9. Jak widzi elację? As buław
10. Jakie ma życzenie związane ze mna? As kielichów
11. Jaki będzie wynik starań? 10 kielichów

Pozdrawiam 🙂

Akulina

Dzień dobry, bardzo dziękuję za tak miłą opinię. Tak to już jest, że samej sobie najtrudniej odczytać przekaz, bo jak tu byc obiektywnym jeśli chodzi o swoje uczucia ? Z reguły nie interpretuję rozkładów, których sama nie kładę. Z Pani rozkładu wynika, że spodobal się Pani mężczyzna z tzw. „przeszłością”, która ma cały czas duży wpływ na niego. Nie poradził sobie do końca z jakimś bolesnym wydarzeniem, chowa w sobie to cierpienie, może więc ostrożnie podchodzić do wszelkich nowych znajomości z kobietami, a w szczególności do uczuć, w tym miłości. Może też oszczędnie okazywać swoje emocje w kontaktach z kobietami, sam pierwszy raczej nie ujawnia swoich uczuć, może też zwyczajnie bać się tego co czuje, bo zwyczajnie czuje wielki wewnętrzny niepokój i „tysiąc myśli” w głowie, w głębi duszy jest bardzo wrażliwy, choć może tego nie okazywać. Sam z inicjatywą raczej na razie raczej nie wyjdzie, 7 buław może wskazywać, że to Pani powinna zadziałać. Moc jest kartą wielkiej siły, pewności siebie, ale jest odwrócona, co może wskazywać, że on zwyczajnie przestraszy się silnej i seksownej kobiety, dlatego dobrze nie przesadzać z aktywnością. Król denarów wskazuje, że on postrzega Panią jako silną, zdecydowaną kobietę. Czy może znacie się z pracy?
5 denarów wskazuje, że on chciałby się poczuć jak mężczyzna, czyli ten, który wie i potrafi. Dobrze, żeby dała mu Pani taką szansę, żeby się wykazał. 5 kielichów wskazuje, że nie warto pokazywać mu swoich smutków, nie ujawniać obaw, nie roztrząsać tego co boli, co się nie podoba, nie zamykac się też przy nim w sobie. 7 mieczy- myślę, że on ceni sobie inteligencję, ale nie lubi dwulicowości i podstępnego działania, co potwierdza też tutaj karta Słońce- że zwiąże się z kobietą ciepłą, serdeczną, taką przy której sam odzyska spokój duszy i będzie mógł cieszyć się życiem.
On chciałby w końcu pozbyć się tego co go dręczy, czyli wspomnień i zasklepić rany z przeszłości.
As buław wskazuje, że relacja pomiędzy wami dopiero się zaczęła, ale podoba mu się Pani, a As Kielichów wskazuje, że chciałby w przyszłości zaangażować się uczuciowo, w każdym razie myśli o tym, jest szansa na pozytywny ciąg dalszy. Jeśli da mu Pani szansę- to ta znajomość będzie spełnieniem Pani i Jego oczekiwań na płaszczyźnie uczuciowej.

Sara

Dziekuje. Bajecznie Pani zinterpretowala ten rozklad :). Bardzo dziekuje. Nad jedna kwestia zastanawiam sie, jak dac Mu szanse na wykazanie sie?. Mam wrazenie, ze unika kontaktu i nie wiem jak w tej sytuacji zachowywac sie? W jaki sposob ja powinnam zadzialac, aby Go nie sploszyc ?.
Dziekuje, nie poradzilabym sobie sama z odczytem kart.

Akulina

Saro, trudno mi coś poradzić, bo nie wiem jak dobrze się znacie i na jakiej płaszczyźnie (praca? znajomi?szkoła?). Jedno tutaj widać, że on nosi w sobie duży ból z przeszłości i zapewne dlatego nie chce się angażować , poza tym dużo rozmyśla i ma tendencje „ucieczkowe”, czyli jak poczuje się niepewnie to ucieka, odcina się od tego. I wszelkie zdecydowane gesty z Twojej strony mogą spowodować, że on będzie unikał kontaktu. Nie wiem dlaczego on Cię postrzega jako silną i zdecydowaną kobietę? Próbowałaś go może uwodzić ? ?

Sara

Uwodzic, raczej nie, chyba nie :). Mysle, ze tu moze idzie o to, ze sumiennie, moze za sumiennie staralam sie wywiazywac ze swoich zobowiazan, tak mysle. Szkoda, ze nie wiem, czy kladziesz tutaj karty. Bo tak naprawde to pogubilam sie z ta relacja i wlasciwie juz nie wiem czy warto ten temat drazyc, w ktora to strone idzie, ile czasu potrzeba na to, aby ON wykonal ewentualnie krok w moja strone i czy Pan juz przypadkiem nie uciekl :)?

Akulina

Tak, to może o to własnie chodzi, że Ty byłaś obowiązkowa i pewnie konkretna, no a On odebrał Cię jako silną kobietę, a że mu się podobałaś to się wystraszył i zwiał. Postaram postawić Ci karty na pytanie czy On jednak wykona ten krok w Twoją stronę. A jak nie wykona- to czy warto Ci na niego czekać ?

Sara

Dziekuje :).

Akulina

Saro: Czy On wykona krok w Twoją stronę? Wygląda na to, że nie wykona. On przybrał taką typową pozycję oczekującą. Czyli: nie mam ochoty i nawet siły na staranie się , ale jak samo przyjdzie – to ok. Więc On nic nie robi, ale czeka na to co się ewentualnie stanie i jeśli się stanie- to on to „zbierze”. On bardzo mocno wszystko analizuje umysłem, rozważa, czy warto, jakie są szanse, przewiduje po co, a na co, jakie mogą być konsekwencje. W najbliższym czasie też będzie sobie spokojnie wyczekiwał i obserwował sytuację. Nie wygląda na to, żeby sam zadziałał.
Czy warto Ci czekać? Czekać chyba nie, bo możesz tak czekać w nieskończoność… On jest na razie zamknięty na okazywanie uczuć . Ale karty pokazały, że możesz sama wykazać inicjatywę. Na pewno nie poprzez proszenie go o coś. Raczej bardziej „naturalnie” się do niego zbliżyć. Domyślam się, że jeśli do tej pory tego nie zrobiłaś- to jest to dla Ciebie trudna sprawa. Ja Cię rozumiem, bo sama w takich sytuacjach też nigdy nic nie robię, ale znam kobiety, które świetnie sobie radzą w takich sytuacjach więc naprawdę można i często warto ? Wiadomo, że przeważnie myślimy, że kobieta zawsze ma więcej do stracenia i tak bardzo trudno odgonić nam z myśli te wszystkie stereotypy, że jak ona pokaże że jej zależy to on pomyśli , że jest nachalna, czy nawet „łatwa”, bo przecież facet to zdobywca. Jednak można spojrzeć na to z tej strony, że za kilka- kilkanaście lat zawsze bardziej żałujemy, że czegoś nie zrobiliśmy, niż że popełniliśmy błąd. No, ale nie jest łatwo podążać za głosem serca, bo ten głos jest bardzo cichy w przeciwieństwie do głosu rozumu, który potrafi silnie zagłuszyć serce. Tak myślę ? I taki cytat z Internetu, który mi się teraz przypomniał: „To niemożliwe- powiedział rozsądek. To ryzykowne- powiedziało doświadczenie. To bezsensowne- powiedziała duma. MIMO WSZYSTKO SPRÓBUJ POWIEDZIAŁO SERCE”. Pozdrawiam i życzę Ci Saro wcale nie cierpliwości, ale ODWAGI ?

Sara

Witaj :). Przecudnie to napisalas. Bardzo Ci dziekuje!!!. Czy moge w jakis sposob podziekowac Tobie za polozenie kart?. Potrzebowalam troszke czasu, zeby przemyslec Twoje slowa, dlatego na moment zamilklam :).
Nadal, wciaz mysle co zrobic. Cytat jest fantastyczny, genialny, tylko, ze przy tylu obawach i watpliwosciach jednak, trudno uczynic krok na przod :). Bede myslala co dalej… W kazdym razie, ciesze sie, ze spotkalam Ciebie i trafilam tutaj . Pozdrawiam Cie bardzo cieplo. Dziekuje.

Akulina

Saro przecież podziękowałaś ? Cieszę się jeśli w jakikolwiek sposób mogłam Tobie pomóc i że karty skłoniły Cię do przemyśleń. Wiem, że trudno uczynić nawet mały krok do przodu, mam nadzieję, że Ci się uda i zdołasz przełamać rozum na rzecz serca.


Magdalena

Droga Pani, jak bardzo podobają mi się Pani interpretacje! ? Ja sama od niedawna zaczęłam się interesować tarotem i próbuje się zagłębić w znaczenie kart. Jednakże, gdy chodzi o uczucia, a zwłaszcza moje to trudno jest być obiektywnym, ponieważ każdy chciałby i marzy o wielkiej miłości. ? Miałabym do Pani ogromną prośbę. Czy mogłaby Pani spojrzeć na mój rozkład kart dotyczący „jak go uwieść”? Chciałabym bardzo poznać Pani interpretację.

1. Jakim jest mężczyzną? Słońce
2. Jak go uwieść? 2 kielichów
3. Co zrobić, żeby go zainteresować sobą? 5 kielichów
4. A czego nie powinnam robić? 8 monet
5. Jaka kobieta zwróci jego uwagę? 8 kielichów
6. Jakiej kobiety pragnie? Pustelnik
7. Z jaką kobietą się zwiąże? Król monet
8. Jak postrzega mnie? 10 kielichów
9. Jak widzi relację? 3 kielichów
10. Jakie ma życzenie związane ze mną? 10 monet
11. Jaki będzie wynik starań? Giermek kielichów Giermek kielichów
Serdecznie Panią pozdrawiam!
Magdalena

Akulina

Witaj Magdaleno:) Bardzo dziękuję za miłe słowa. Zgadzam się, że samej sobie trudno zinterpretować obiektywnie karty.
Ogólnie Twój rozkład wygląda bardzo obiecująco jeśli chodzi o uczucia, zwraca uwagę duża ilość kielichów.
Mężczyzna o którego pytasz chyba bardzo podoba się kobietom i ma spore powodzenie? Wygląda też na pewnego siebie, takiego który wie czego chce. Wygląda na to, że Pan (jeśli chodzi o relacje uczuciowe) nie lubi zbyt gwałtownych, dominujących kobiet. Zwróci uwagę na kobietę wrażliwą, delikatną, kobiecą. Jak go uwieść? W 2 kielichów możesz spróbować delikatnie, mowa ciała, czyli spojrzenia, uśmiech, gesty, jeśli słowa to delikatny komplement (pochwal go za coś, ale bez przesady). Pana symbolizuje karta Słońce, nie powinien reagować nieśmiało na Twoje subtelne podrywanie, tym bardziej, że karty pokazują, że wywołujesz w nim poytywne odczucia. Dodatkowo 5 kielichów może świadczyć o tym, że on chętnie by się Tobą zaopiekował, pomógł. Nie wiem na ile go znasz? Jeśli rozmawiacie ze sobą, a masz jakiś niewielki problem natury emocjonalnej to myslę, że możesz mu się zwierzyć. Z większym jednak bym nie zaryzykowała. Z reguły większość mężczyzn nie lubi takich sytuacji, bo nie radzą sobie z emocjami, jednak w jego wypadku może to zadziałać skutecznie.
Czego nie robić? 8 monet. Często kobiety gdy ktoś im się podoba starają się pokazać z jak najelpszej strony i … przesadzają. Nie chodzi mi tutaj o przesadny strój, ale o zachowanie w typie: zobacz jaka jestem wspaniała i idealna, jaka inteligentna, wszystko umiem i jeszcze jestem piękna i jak wielkie mam powodzenie. W zasdzie nie ma rzeczy z którą sobie nie radzę. 8 monet (moim zdaniem) potwierdza to, że on (w Słońcu) ma silną męska energię, nie pragnie wcale kobiety „robota”, która ze wszystkim sobie radzi. Jaka kobieta zwróci jego uwagę? 8 kielichów – powiedziałabym tajemnicza, taka która nie odkryje wszystkich kart i będzie musiał się trochę wysilić, żeby ją dobrze poznać (jaka jest). Trochę ta 8 ielichów wiąże mi się z następna kartą jaka jest Pustelnik i pytania też podobne. Myślę, że pragnie kobiety, która nie jest takim bluszczem, będzie umiała też istnieć sama poza związkiem, takiej która nie twierdzi, że jak już związek to wszędzie i zawsze razem, bo nie ma juz ty i ja , ale jesteśmy tylko my. On jest Słońcem, potrzebuje swobody ? Taką kobietą, która ma swój świat, swoje zainteresowania.
Z jaką kobietą się zwiąże? król monet- taką, która wie czego chce od życia. Powinna miec „poukładane w głowie”. Postrzega Cię bardzo poztywnie, wydaje mi się że widzi w Tobie kogoś komu można zaufać i stworzyć w przyszłości taki idealny i stały związek. Na razie widzi Waszą relację jako wspólne poznawanie się, przyjemne spędzanie razem czasu, po głowie chodzi mu jednak, że ta relacja mogłaby być „konkretna”, bo na razie to w giermku kielichów jest raczej patrzenie na siebie, taki początek (chociaż nie ma to nic wspólnego z długością relacji, bo czasami ten etap „podchodów” trwa nawet i rok).
Magdaleno, a jak Ty zinterpretowałaś ten rozkład? Jeśli inaczej, to nie oznacza, że ja mam rację, bo ważne są przede wszystkim Twoje odczucia.

Magdalena

Jak czytam Pani interpretację to jak bym widziała Piotra. Po prostu wypisz wymaluj! ? Wszystko co Pani napisała to się zgadza,ale chyba najbardziej się w to wierzy jak zupełnie nowa osoba to napisze. Tak, Piotr podoba się kobietom, widziałam nie raz jak go podrywają, ale że może to było na moich oczach to w jakiś sposób tylko do innej się uśmiechnął i koniec flirtu. Piotr nie lubi żadnych nacisków czy dominacji, a ja czasem taka jestem. My sie przyjaźnimy to już trwa rok. Prawda jest taka, że on wie, że ja jestem w nim zakochana. My o tym rozmawialiśmy, tylko że on powiedział, że chciałby aby na razie zostało tak jak jest, czyli przyjaźń. Powiedział, że nie czuje się jeszcze gotów na jakąś głębsza relację. Ale ja tam w sercu czuję, tak intuicja mi podpowiada, że z naszej przyjaźni będzie więcej. Nie wiem tak po prostu i może wtedy też, gdy oznajmił mi, że na razie nie chce związku to nie czułam się załamana czy zdruzgotana w taki sposób żeby się do niego już nie odzywać. Wręcz przeciwnie, powiedziałam mu, że chce nadal sie z nim przyjaźnić, bo może faktycznie to nie jest jeszcze ten czas na głębszą relację. Może tak naprawdę powinniśmy bardziej się poznać i wtedy coś wyjdzie. Z tym, ze on potrzebuje swobody to też prawda. Piotr lubi się czuć wolny, a i sam nie chce ograniczać. Jak on to powiedział, że ja moge zawsze robię to co chce, a on zawsze bedzie, bo nie chce mnie w żaden sposób mnie ograniczać.
A jak ja rozkład zinterpretowałam. Jak tylko zobaczyłam ilość kielichów to się uśmiechnęłam ? Pomyślałam, będzie dobrze tylko potrzeba czasu. Z mojej interpretacji też wynika, że Piotr wie czego chce od życia, w jakiś sposób wymaga tego od partnerki aby i ona wiedziała co chce robić w życiu,co chce osiągnąć, takie konkretne rzeczy. Moja pierwsza myśl po spojrzeniu na 8 monet to była-nie narzekaj jak z nim rozmawiasz, nie mów jakie to życie jest straszne, ze tyle rzeczy nie wychodzi, bo może to wszystko ma jakiś cel i niekoniecznie trzeba o tym na głos mówić. A parter nie chce tego słyszeć, bo przecież mężczyźni mają problem jeśli chodzi o emocje. Karta Pustelnik dała i dużo do myślenia nad sobą, bo tak każdy mówi o mnie, ze tajemnicza jestem, dużo o sobie nie mówię, a własnie przed Piotrem chyba aż za dużo. Ale to chyba wynika z tego, że ja sama chciałabym aby sporo o mnie wiedział. Jednakże zauważyłam też, że jak sama o sobie mało mówie, to w jakiś sposób on tam próbuje dociec, a co robiłam, a jak weekend spędziłam. Bardzo spodobała mi się Pani interpretacja, że on potrzebuje takiej kobiety,która ma swój świat i swoje zainteresowania. To są święte słowa ? Piotr widzi we mnie osobę, której można zaufać chyba dlatego, ze przez ten ostatni rok bardzo sobie nawzajem pomagaliśmy, co tez nas zbliżyło. Wiele razy pomagałam mu,a on mnie. Mogliśmy rozmawiać o wielu rzeczach, aż w pewnym momencie Piotr na tyle się otworzył,że zaczął mówić co go dokładnie denerwuje i jakie temu towarzyszą emocje. Nie raz opowiadaliśmy sobie co nam się śniło i nawzajem sobie interpretowaliśmy co one mogą oznaczać. A więc w moim przypadku wychodzi na to, że trzeba być trochę tajemniczą osobą, mającą swój świat i swoje kredki. Tego będę się trzymać. Czy z Pani interpretacji wynika, że taka nasza przyjaźń, która teraz jest może utrzymywać się nawet do roku czasu, a być może potem to się jakoś rozwinie na głębszą relację?

Akulina

Magdaleno, dziękuję, że tak dokładnie odniosłaś się do rozkładu ?
Niestety Pustelnik wskazuje na to, że taka przyjaźń może jeszcze potrwać sporo czasu. Z jednej strony Piotr nie chce Cię stracić, On bardzo docenia tę przyjaźń, ale z drugiej On może długo czekać. Tylko na co? Magdaleno są mężczyźni którym kobieta może wyznać pierwsza miłość- ale to są ci nieśmiali mężczyźni. I oni wtedy są zadowoleni, że to kobieta przejmuje „pałeczkę”. Piotr taki raczej nie jest, on raczej woli zdobywać kobiety. Nie chcę Cię martwić, możliwe że się mylę, ale jeśli mężczyzna mówi kobiecie, że „nie jest jeszcze gotowy na związek” tzn. że podchodzi do tego rozumem i jeśli się waha na samym początku- to szansa na porywy namiętności raczej kiepska.

Magdaleno, Twoje podejście do tej relacji zrobiło na mnie duże wrażenie. Naprawdę jesteś mądrą osobą, potrafisz czekać i nie jesteś zaborcza. Potrafisz docenić przyjaźń, odsunąć na bok to czego pragniesz (związek) i cieszyć się samym uczuciem i kontaktem z Piotrem i zachować przy tym optymizm. Mało kto tak potrafi. Super ? Przy takim podejściu nic dziwnego, że Piotr tak lubi spędzać z Tobą czas.

Magdalena

Dziękuję Ci ? Ja sama czasem siebie podziwiam za to jaka jestem, bo przecież wiele kobiet to pewnie na moim miejscu już by sie poddało albo szykowało jak go tutaj zdobyć. Ja wole poczekać. W moim przypadku jest jeszcze taka jedna sprawa, która na pewno rzutuje w jakiś sposób i szczególnie działa myśle taką blokadą dla Piotra. Bo chodzi o różnicę wieku. W naszym przypadku jest ona i to ponad 10 lat. Sama się zastanawiam też, zadaje sobie pytania czy to na pewno chodzi o wiek, czy może o wspólnych znajomych, a jego kolegów,koleżanek z pracy, którzy mówią „no tak, tam gdzie Piotr jest i Magda”. A może chodzi oto, że ja jestem prawie tuż po studiach i zaczynam szukać pracy, a wiadomo jak to mężczyźni chcieliby mieć taką partnerkę, która będzie niezależna od swoich rodziców. Mówiąc wprost, Piotr na pewno chciałby powiedzieć, bo moja dziewczyna pracuje, zarabia i jest niezależna. A może chodzi oto, że nie znamy sie jeszcze na tyle, bo przyjaźnimy się od ponad roku, ale to jest jeszcze za krótki czas by Piotr mógł zaufać na tyle by stworzyć związek. Często zastanawiam się jakie są jego lęki,ale te prawdziwe, tylko że tego nie wiem. Wiem tylko tyle, z tego co on mi powiedział, że nie chce żebym cierpiała słysząc jakieś głupie komentarze, nie chce mnie czymkolwiek skrzywdzić, bo jestem młodsza. Poniekąd w tym go rozumiem. A teraz też jeszcze jest taka sprawa, bo z Pani interpretacji wynika, ze on lubi czuć sie swobodny, a i żeby jego partnerka umiała żyć poza związkiem. To jest prawda,a dowodem np na to,może być nasza rozmowa o mojej przyszłości, gdy to ja powiedziałam,że zawsze chciałam pracować jako stewardessa i w wymarzonych liniach Emiradzkich w Dubaju. Piotr wtedy powiedział mi tak: „Dla mnie możesz pracować gdzie tylko chcesz. Ja nie chce Ciebie w żaden sposób ograniczać, ponieważ każdy powinien starać sie spełniać swoje marzenia o ile to możliwe”. Już raz byłam na rekrutacji, ale mi się nie udało. W październiku znowu wybieram się do Gdańska na rekrutację ale nie wiem czy mi się uda, bo to tak naprawdę od szczęscia zależy. Oddaje się CV i czeka się na telefon z zaproszeniem na kolejny etap na rekrutację,a jak już sie uda to potem już zostaje rozmowa kwalifikacyjna i na koniec zaproszenie na szklenie w Dubaju. Hmm..najchętniej to bym sprawdziła to w tarocie jak mi pójdzie,ale ja sama raz że nie znam dobrego rozkładu, a dwa sama nie umiem aż tak interpretować,a nie chciałabym sobie coś wmówić. Najchętniej to bym poprosiła Panią, o ile to możliwe, ale też nie chcę zabierać Pani cennego czasu.

Zapomniałam Pani powiedzieć, że jakoś na początku lipca oglądałam EZO TV, jakos tak mnie to wkęciło, bo usłyszałam, ze ludzie dzwonią i wysyłają smsy z różnymi pytaniami. Oglądając kilka odcinków to wszystkim życzyłam bdb wróżb. Jednak przyszedł taki dzień, że i ja sama się skusiłam i zadzwoniłam do Pani wróżki, chyba to była Sybilla, juz nie pamiętam. Po krótce opowiedziałam jej o co chodzi. Postawiła mi karty. Wyszło, że Piotr jest zablokowany, ponieważ jeszcze jedną nogą tak jakby tkwił w starym już nieistniejącym związku, od którego powinien się odciąć. Jeśli chodzi o mnie i o nasz związek, to powiedziała, że Piotr trochę się obawia fallstartu, że na samym początku może nam nie wyjść i jeszcze ta przeszłość, o której powinien w jakimś stopniu zapomnieć. Jednakże ta Pani powiedziała, że ja sama powinnam trochę wyluzować, dać tego czasu, bo po co naciskać. Dodała, że związek jest jak najbardziej możliwy,ale to tak około roku trzeba by właśnie czekać. Ja nie ukrywam, to też dało mi jakiś pozytywny zastrzyk i też dzięki temu mi jest łatwiej cieszyć się przyjaźnią nie naciskając przy tym Piotra.

Akulina

Magdaleno. Tak pomyślałam, że Piotr miał już jakiś związek. I to jest faktycznie ta blokada, która sprawia, że on jest ostrożny i nie angażuje się mówiąc , że nie jest „gotowy” na związek. Tylko coś mi nie pasowało, bo czułam, że Ty jesteś młodą osobą i pomyślałam też, że jesteście w podobnym wieku ? Ale faktem jest, że jeśli nie odetnie się od „starego” związku to nie wyjdzie mu stworzenie nowego. Jest to kwestia połączeń energetycznych. W takiej sytuacji faktycznie czas może pomóc, cierpliwość z Twojej strony i brak nacisków- czyli tak jak postępujesz ?
Myślę, że jemu nie przeszkadza różnica wieku 10 lat i nie wstydzi się tego, mężczyźni zazwyczaj lubią się „chwalić” młodszymi kobietami.
Sprawdzę Ci w wolnej chwili jak Ci pójdzie staranie o tę pracę.

Magdalena

Z Pani wiadomości płynie taka bardzo ciepła energia, dzięki której mam takie uczucie,że wszystko będzie dobrze.
Tak, moja cierpliwość jest złota,a zwłaszcza w stosunku do Piotra. Nie mam zamiaru naciskać na niego czy do czegokolwiek go zmuszać, nawet mu to powiedziałam,aby On sam wiedział jak to z mojej strony wygląda. Ja również myślę,że czas tutaj będzie najlepszy. Bardzo mi Pani pomogła samą rozmową ? Mam nadzieję, że starania o pracę pójdą bardzo dobrze. Ale jeśli nie pójdzie to będę starać się dalej ?

Akulina

Magdaleno dziękuje Ci za tak ciepłe komentarze, bardzo mnie ucieszyły.
Odnośnie Twojego pytania o pracę. Rozmowa pójdzie Ci dobrze, chociaż zaskoczą Cie tam jakimś pytaniem. Nie mam zielonego pojęcia jak wygląda taka rozmowa, ale pytanie, które Cię zaskoczy będzie odnosiło się do sfery emocji/uczuć – Twoich odczuć w określonej sytuacji. Ale wybrniesz z tego pytania. Natomiast czy dostaniesz teraz tę pracę- obawiam się, że może być ciężko. Wygląda na to, że to nie jest jeszcze dobry czas dla Ciebie, coś przytrzyma Cię w kraju, jakieś sprawy, ludzie z którymi jesteś związana uczuciowo, że będziesz musiała poczekać. W późniejszym czasie wychodzi o wiele większa szansa, że dostaniesz tę pracę. Ja wierzę, że kieruje nami przeznaczenie i ono wie co jest dla nas najlepsze. I chociaż często złościmy się, czy jesteśmy tak strasznie rozczarowani, że nie dostaliśmy jakiejś konkretnej pracy- to może tak właśnie ma być… Dobrze zaufać, że to co nas spotyka jest odpowiednie na daną chwilę i wszystko ma swoje miejsce i swój czas- ten najodpowiedniejszy dla nas. Oczywiście dobrze jest konsekwentnie starać się realizować swoje cele, ale gdy to się nie udaje- to powiedzieć sobie: widocznie to nie był dobry czas na to. Z taką pokorą i ufnością. I próbować później, do skutku, w żadnym razie nie poddawać się ?
Pozdrawiam serdecznie i oczywiście życzę Ci z całego serca powodzenia, bo najważniejsze to 100% wiedzieć czego się chce i wtedy zawsze się to osiągnie ?

Magdalena

Serdecznie dziękuję za rozkład ? Ja również myślę o przeznaczeniu tak samo jak Pani. Czasem właśnie się tak zdarza, że czegoś bardzo mocno chcemy jednak to się nam nie udaje. Są ludzie którzy wtedy się załamują, zwalają winę, że to na pewno pech,jednakże nie pomyślą, że wszystko co dzieje się w naszym życiu gdzieś już tam we wszechświecie jest ułożone. Każdy dostaje to co ma dostać i trzeba się z tym pogodzić. Ja osobiście uważam, ze jeśli coś mi się nie udaję, czegoś nie mogę dostać to mówię sobie, że to nie ten czas, że może powinnam jeszcze zaczekać. Tak samo również myślę o mojej relacji z Piotrem-tutaj może przeznaczenie też chcę abym zaczekała, bo to nie jest czas na tworzenie głębszej relacji. W każdym bądź razie jestem pełna pozytywnych myśli, bo jeśli mam pracować w liniach to kiedyś na pewno się uda, tylko trzeba w to wierzyć ?


Aga

fantastyczny rozkład. Zrobiłam sobie i muszę przyznać że bardzo trafnie to wyszło. Super blog! będe tu częściej zaglądać.


K.

Droga Pani! Niesamowicie się cieszę, że trafiłam na ten blog! Tym bardziej, że większość Pani interpretacji mówi dokładnie o tym, co odczuwam patrząc na karty, ale nie potrafię jeszcze nazwać (dopiero zaczęłam naukę). Z obiektywizmem wobec własnych spraw i u mnie ciężko – czy i ja mogę prosić o pomoc w interpretacji? Sprawa, o którą pytam ze wszech miar nosi znamiona karmiczności i przyznam, że jestem już zmęczona, a wyjścia nie widać… Będę bardzo wdzięczna za pomoc w interpretacji!

1. Jakim jest mężczyzną? 5 denarów
2. Jak go uwieść? Siła
3. Co zrobić, żeby go zainteresować sobą? 7 pucharów
4. A czego nie powinnam robić? Rycerz denarów
5. Jaka kobieta zwróci jego uwagę? 7 buław
6. Jakiej kobiety pragnie? 8 buław
7. Z jaką kobietą się zwiąże? Król denarów
8. Jak postrzega mnie? 6 buław
9. Jak widzi relację? 5 pucharów
10. Jakie ma życzenie związane ze mną? Sprawiedliwość
11. Jaki będzie wynik starań? Umiarkowanie

Akulina

Witaj, dziękuję za miłe słowa ? Z Twojego rozkładu wynika, że On jest dość niezedecydowany, mało pewny siebie, tak jakby nie wierzył w siebie, a co za tym idzie nie będzie wierzył w to, że może być szczęśliwy. W związku z tym może wykazywac małą inicjatywę w nawiązywaniu bliższej relacji, może mało okazywać swoje uczucia i myśli. karty pokazują, że masz jednak tutaj sporo możliwości, żeby go sobą zainteresować. Ale musisz wybrać jedną i się na niej skoncentrować. Z rozkładu wynika, że to Ty masz być stroną aktywniejszą i silniejszą. Pokazać mu, że Tobie zależy, bo on jakby w to nie wierzył, nie widział tego. Sprawiedliwość pokazuje, że on chciałby relacji, czy związku z Tobą. Czy byliście już może w związku? Bo tak trochę to wygląda. Jeśli wyjdziesz z inicjatywą, to wynik starań pokazuje karta Umiarkowanie. Czyli On nie powie nie, ale enztuzjazmu wielkiego nie będzie z jego strony. Jednak tak czuję, że On potrzebuje czasu, jego niepewność sprawia, że długo trwa zanimi uwierzy w siebie i w Ciebie. Dużo zależy tutaj od Ciebie, od twojej postawy, cierpliwości i zaangażowania, nie zrażania się jego dystansem. Pozdrawiam serdecznie.

K.

Bardzo dziękuję za odpowiedź! Sprawa jest dla mnie trudna i bardzo chciałabym ją rozplątać. Sytuacja wygląda dziwnie, dla mnie bardzo dziwnie. Poznaliśmy się na wyjeździe, który trwał kilkanaście dni. Od pierwszego wejrzenia wiedziałam, że czeka mnie emocjonalna masakra. I byłam w związku. Oboje zachowywaliśmy się impulsywnie i ambiwalentnie aż do ostatniego dnia, kiedy na ambiwalencję było chyba trochę szkoda czasu… I tutaj to wygląda tak: z jednej strony nic się nie stało, z drugiej na jakimś poziomie stało się absolutnie wszystko. Nie byliśmy w stanie się rozdzielić, chociaż ja ucinałam jakiekolwiek bardziej poważne zakusy. Zresztą, długo sobie wmawiałam, że to nic poważnego, zauroczenie. Po powrocie moja tęsknota przybrała wręcz organiczny wymiar. Spotkaliśmy się jeszcze raz, a na spotkaniu (zorganizowanym przez znajomą) inicjatywę wykazał On. Odrzuciłam ją, chociaż znów nie mogliśmy się rozdzielić (przez kilka godzin podążaliśmy za sobą jak cienie, zachowując minimum koniecznego fizycznego dystansu). Dłuższy czas zajęło mi zrozumienie, że nawet jeżeli oszalałam, to nic nie mogę na to poradzić – nigdy nie czułam nic silniejszego. A ten czas naprawdę nie był krótki… I faktycznie, próby nawiązania bliższego kontaktu z nim zostały przyjęte bez entuzjazmu, ale zostały przyjęte. Natomiast świat i okoliczności nie sprzyjają – właściwie każda możliwość mojego ewentualnego spotkania z nim to pasmo niesprzyjających zbiegów okoliczności. A jeżeli postanawiam zapomnieć, to automatycznie trafiam na jego ślady, znajomych i inne podobne „przypominacze”. Do tej pory nie miałam tendencji do uzależniania się od mężczyzn i zabiegania o nich. Czy byliśmy w związku? Nie. A mam poczucie, że właściwie dalej w nim jestem. Czy to się da w ogóle rozplątać? W jakąkolwiek stronę? Mam silne poczucie, że to rodzaj karmicznego długu, który muszę odpracować, tylko nie mam pojęcia jak.

Akulina

To co napisałaś faktycznie wygląda na związek karmiczny. Nie kładłam Ci kart, ale Twój opis jest bardzo sugestywny i nosi „klasyczne” objawy. Chociaż zawsze ostrożnie wysnuwam takie stwierdzenia, bo jest to często nadużywane.
Ale u Ciebie jest rozpoznanie. Jeśli możesz to proszę napisz o tym coś więcej. Co poczułaś, jak na siebie reagowaliście itd.
Po drugie jest u Ciebie wzajemne przyciąganie i jednoczesna ucieczka. To wynika z pragnień Waszych dusz, które za wszelką cenę chcą się połączyć i naprawdę łączą się! To przenikanie bardzo pięknie widać na poziomie energii. Ale przeważnie jedna z osób (albo i dwie) są w innym związku, więc boją się zaangażować. I chociaż fizycznie nie ma nic, to na poziomie energii i dusz dzieje się naprawdę mocno.

Nie wiem czy Cię pocieszę, ale nie oszalałaś ? Chociaż wiem, że tak to można odebrać, zwłaszcza kiedy jest się osobą rozsądną i taką, która nie zakochuje się od 1 wejrzenia. A tutaj zdarza się coś, co wywraca zupełnie Twoje przekonania. Nie wiesz jak się zachować, a jak już On jest przy Tobie to nie panujesz nad tym co mówisz, co robisz, bo kontrola nie działa, albo słabo działa.
Im dłużej myślę o tych związkach karmicznych, tym bardziej widzę tam trudności wynikające z niespełnienia. I ogromną tęsknotę dusz za swoją bliskością. Może ta tęsknota jest potrzebna naszej duszy do rozwoju? Może trzeba to przejść, żeby docenić jakie to potężne uczucie?

Nie pocieszę Cię pewnie, ale nie da się zapomnieć. Nigdy. Nawet gdy go nie zobaczysz kilka lat, a przypadkiem traficie na siebie (a traficie i to niespodziewanie, bo tak to jest), to wszystko wróci i to jeszcze silniej. Ale faktycznie, rozłączenie i nie widywanie się, nie utrzymywanie kontaktu- pomaga i łagodzi ból i tęsknotę.

Fizycznie nie byliście w związku, ale słusznie masz wrażenie, że jesteście. Oczywiście, że jesteście ? To związek na poziomie energii i przy takim połączeniu to bardzo silna sprawa. To wymiana energii. Przy połączeniu On daje ją Tobie – a Ty jemu, to umożliwia wzajemne wznoszenie, czyli na planie ziemskim jest to nazywane jako inspiracja do działania, chęć do życia i poczucie szczęścia, co w rezultacie daje rozwój i spełnienie duszy., czasami transformację wewnętrzną (zaczynas zinaczej postrzegac pewne sprawy w życiu).

Ale spełnienie duszy, nie oznacza zaspokojenia ego, bo to czasami rozbieżne dążenia. I chociaż dusza jest szczęśliwa, to ego, rozum mówi coś innego- że nie ma szczęścia, bo jak to niezrealizowane tęsknoty mogą być fajne??

Jeśli mogę ci coś poradzić, to najlepiej odpuścić tutaj analizowanie. Powiedzieć, że co będzie to będzie.
Czy masz jakieś oczekiwania z nim związane? Np. chciałabyś być z nim w związku itp.? Bo tutaj ważna jest całkowita akceptacja tej osoby. Czy On jest w związku? Bo jeśli jest to możecie tak się bujać i bujać. Zapewne to wiesz, ale Ty odczuwasz jego, a On Ciebie. Te odczucia są niekiedy tak silne, że ludzie uważają, że to ich uczucia, a to są uczucia tej drugiej osoby.
Dlaczego, jeśli zdałaś sobie sprawę z siły tego uczucia, a kiedy On wykazał inicjatywę- to dlaczego go odrzuciłaś? Czy wiesz?

K.

Dziękuję za słowa otuchy i rady ? Bo to faktycznie uczucie, jakby błądzić w ciemnym lesie w oparach szaleństwa.
Moje pierwsze myśli, kiedy go zobaczyłam? „O, nie, dlaczego teraz…” Miałam już świat poukładany. Poczułam ogromne przyciąganie natychmiast. Kiedy był w pobliżu moja uwaga zawsze byłą skupiona na Nim, nawet jeżeli nie patrzyłam, a starałam się nie patrzeć! Nasze rozmowy były nietypowe, zbyt „znajome”. Najważniejsza rozmowa odbyła się jednak bez słów – bardzo długo staliśmy naprzeciw siebie i patrzyliśmy. Trwało to i trwało, pojawiło się też wrażenie liny między nami, która coraz bardziej się naprężała. Irytował mnie często, myślę, że ja jego też. Oboje zachowywaliśmy się irracjonalnie, czasem gwałtownie. Co ciekawe, ludzie wokół utrudniali sytuację jeszcze bardziej – w efekcie tylko raz byliśmy ze sobą sami, bez świadków.
Jakie uczucia mi jeszcze towarzyszyły? Przede wszystkim strachu. Raczej jestem opanowana, a przy nim traciłam zdolność samokontroli. Uciekałam, bo po pierwsze nie chciałam zranić osoby, z którą byłam, a po drugie panicznie się bałam, że On mną zawładnie – bo mógł. Gdyby tamtego wieczoru tylko odrobinę mocniej mnie nacisnął, moje omurowania musiałyby paść. Ale tego nie zrobił i chyba dobrze, mój brak zgody na to, co się działo między nami był zbyt duży. Myślę też, że On się szybciej zorientował czym to pachnie, zasugerował mi to zresztą. Ale ja byłam na etapie zaprzeczania i negowania. A kiedy się zorientowałam, że nie zapomnę, byłam wściekła. Teraz już nie jestem. Czy mam jakieś oczekiwania? Miałam miliony: co powinien zrobić, jak to powinno być. Teraz po prostu chciałabym to naprawić, bo myślę, że to jednak ja powinnam. I bardzo chciałabym z Nim być, boję się tylko czy będę umiała mu to pokazać, jeżeli los da mi szansę, czy z troski o własne ego nie zawalę. Nie wiem też czy da. Nie wiem, kim będę ja i On, kiedy da, jeśli da. Nie wiem, czy On jest teraz w związku, wydaje mi się, że nie… bo czasem go czuję.
Mój rozwój faktycznie ruszył z miejsca, to był czas naprawdę żmudnej pracy nad sobą, uczenia się jak nie przekręcać tego, kim się jest, jak się czuje, czego się boi, czego się chce… teraz widzę świat i siebie zdecydowanie inaczej. W moim życiu zapanował chaos. Nie umiem się też wyzbyć czekania na Niego. Zresztą, przez większość czasu wcale nie chcę się wyzbywać. Próbuję zgodzić się na to, że będzie, co będzie, ale wciąż za bardzo chcę coś z tym zrobić. To trudne. I boli. W kartach od dłuższego czasu 9 buław, 4 kielichów i Wisielec, ostatnio często Kapłanka. I towarzyszący temu stale Papież.


Piotr

Rozkład na dziewczynę też wychodzi.
Pokazuje dużo spraw ukrytych.
Ciekawe rozkłady.
Dziwi mnie tylko, że niektóre z Pań nie potrafia odczytać swoich kart.
Czyżby nie potrafiły wyłączyć uczuć i skupic sie na Tarocie?
Trzeba zaufac Tarotowi – a co ma byc to będzie…

Akulina

Wyłączenie uczuć wcale nie jest takie proste jak komuś zależy.I do tego dochodzi kwestia zaufania samej sobie.
Czasami tylko potrzebujemy potwierdzenia tego co same odczytałyśmy, a często, przy wróżeniu, bardziej wierzymy komuś obcemu, niż samej sobie.


Małgorzata

Witam ?
Tarotem interesuję się od niedawna z pewnością z tej prostej przyczyny, że się zakochałam ? Trafiłam na tę stronę przy próbach interpretacji rozkładu kart i już tutaj zostałam ? Jest w Pani wypowiedziach tyle ciepła. Samo czytanie Pani komentarzy sprawiło, że poczułam się lepiej, że zaczęłam myśleć ,,co ma być to będzie”. Oczywiście samej zinterpretować swój rozkład jest niezwykle trudno. Po prostu człowiek podświadomie sam siebie nie skrzywdzi, nie dopuści złej informacji do siebie (tak jak przygoda z zatruciem gazem). Sami dla siebie nie jesteśmy obiektywni, dopatrujemy się tylko pozytywnych stron, a gdy w grę wchodzi uczucie jest jeszcze trudniej bo ,,miłość jest ślepa” ?
Tak jak już pisałam zakochałam się ? Niestety jest to bardzo nietypowy związek. Weszłam w niego z premedytacja, miała to być znajomość bez zobowiązań. Dogadaliśmy się jak partnerzy biznesowi. Spotykamy się od 3 lat. Nie rozmawiamy o uczuciach, jednak gdy jesteśmy razem, staramy się obdarzyć ciepłem i czułością nawzajem. Czuję się wówczas wyjątkowo i widzę jak on stara się aby to był czas tylko dla mnie. Oboje mamy swoje światy, rodziny. Chociaż ja w tej chwili byłabym w stanie wszystko dla tej ślepej miłości porzucić. Nie jesteśmy już młodzi. Ostatnio wspominaliśmy nasze pierwsze spotkanie na ławce w parku, ja pamiętam wszystko doskonale i byłam zdziwiona jakie szczegóły, drobiazgi zapamiętał on. Teraz myślę, że gdyby nie wytworzyła się między nami jakaś nić już na tej ławce to nie spotykalibyśmy się aż tak długo. Niestety z czasem jest mi coraz trudniej, zrobiłam się zazdrosna i im dalej w to brnę tym bardziej boli, przytłacza mnie beznadziejność sytuacji.
Bardzo Panią proszę o interpretację mojej wróżby. Pani spojrzy na karty obiektywniej niż ja ?
Stosunek partnera do mnie:
1 – w przeszłości 10monet
2 – teraz paź kielichów
3 – co planuje as buław
Co jest powodem złych relacji:
4 – z jego strony 5mieczy
5 – z mojej cesarz
Czy są możliwe pozytywne zmiany w relacjach:
6 – z jego inicjatywy 2monet
7 – z mojej inicjatywy śmierć
Co przyniesie zakończenie związku (jeżeli nie uda się go uratować)
8 – dla niego as monet
9 – dla mnie 8 kielichów
10 – Jakie będą między nami relacje, jeżeli dojdzie do porozumienia 10mieczy
11 – Jaki będzie jego stosunek do mnie, jakie miejsce będę zajmować w jego życiu diabeł
12 – Jak się zachowywać, jaką decyzję mam powziąć księżyc.
Pozdrawiam bardzo serdecznie ?
Małgorzata

Akulina

Witaj Małgorzato, bardzo dziękuję za tak miłe słowa.
Zobaczyłam to tak:
Stosunek partnera do mnie:
1 – w przeszłości 10 monet – pokazuje to o czym sama napisałaś, czyli związek-układ.

2 – teraz paź kielichów- układ przerodził się w uczucie, zakochał się

3 – co planuje as buław- chciałby teraz kontynuować spotkania, częstsze spotkania planuje

Co jest powodem złych relacji:
4 – z jego strony 5mieczy- zazdrość, która wywołuje u niego ból. W tym bólu ma tysiące ciężkich, smutnych myśli, walczy z nimi, ale sobie nie radzi. Może zamykać się w sobie, izolować się, albo celowo mówić coś albo robić, żebyś była zazdrosna.

5 – z mojej cesarz- jesteś zaborcza, chciałabyś mieć wpływ na to co on robi, jak z kim spędza czas, kontrolujesz go, sprawdzasz.

Czy są możliwe pozytywne zmiany w relacjach:
6 – z jego inicjatywy 2monet- tak, on o tym myśli, widzi jakieś wyjścia, nowe drogi

7 – z mojej inicjatywy śmierć- z Twojej jest cieżej, bo musiałabyś diametralnie zmienić albo swoją sytuację, albo podejście do tego związku.

Co przyniesie zakończenie związku (jeżeli nie uda się go uratować)
8 – dla niego as monet- On się odnajdzie, prawdopodobnie uda mu się zamknąć serce i zajmie się pracą, albo znajdzie sobie inne zajęcia, dużo zajęć, które zapełnią mu jakoś czas.

9 – dla mnie 8 kielichów- dla Ciebie nowa droga, na poszukiwania wewnętrzne, próba odpowiedzi na pytanie czego tak naprawdę oczekujesz od związku i jak ważne są dla Ciebie uczucia? też wspomnienia, wyciągnięcie wniosków, co dał Ci ten związek i ten mężczyzna.

10 – Jakie będą między nami relacje, jeżeli dojdzie do porozumienia 10mieczy – ostatecznie duży ból, ciężar, wzajemne pretensje, rozżalenie, trudno Wam będzie to kontynowac w takiej formie jak do tej pory.

11 – Jaki będzie jego stosunek do mnie, jakie miejsce będę zajmować w jego życiu diabeł – Dalej będzie Cię pragnął fizycznie, ale myślał jako słabości , coś jak uzależnienie z czym bardzo trudno sobie poradzić, odsunąć.

12 – Jak się zachowywać, jaką decyzję mam powziąć księżyc.- powinnaś zawierzyć w tej sprawie swojej intuicji, a nie logice i rozumowi. Odpowiedź może przyjść tylko z głębi Twojej duszy, być może w medytacji, albo w snach.

Pozdrawiam Cię serdecznie ?

Małgorzata

Bardzo dziękuję za odpowiedź ? Jest Pani niesamowita. Nasze interpretacje nie wykluczają się nawzajem, jednak ja nie zauważyłam pewnych rzeczy. Właśnie tych, które przesłania uczucie. Moja ocena związku była oczywiście o wiele bardziej optymistyczna ?
Podświadomie ja to wszystko wiem i poczyniłam dobre kroki. Wybieram się na warsztaty medytacyjne w grudniu, już od dawna czułam, że powinnam się emocjonalnie wzmocnić.
Dziękuję jeszcze raz i jeszcze raz muszę napisać o tym jak wielkie ciepło emanuje z Pani tekstów ?

Życzę wszystkiego dobrego

Akulina

Magorzata: dziękuję ? Medytuj też sama, medytacja pozwala nie tylko się wyciszyć, ale zmienia (pozytywnie) sposób w jaki postrzegamy siebie i świat. Powodzenia!

Małgorzata

Dzień dobry ?
Nadal interesują mnie karty tarota, ale sobie wróżyć już nie będę ?
Bardzo trudno jest mi medytować ? Ciągła gonitwa, chaos w mojej głowie, miliony myśli. Za dużo rzeczy wzięłam na swoje barki, za dużo myślę. Przepraszam, nie miejsce na takie marudzenie ?
Będę tutaj zaglądać ?
Dziękuję


Dorota Hamdona

witam!
Jestem pod durzym wrazeniem blogu ,ktory tu jest prowadzony i mam nadzieje ze jeszcze funkcjonuje?
Trafilam tutaj szukajac interpretacji kart ktore sama wyciagnelam a jest to Cesarzowa,Diabel i Gwiazda.
interesuje sie troche tarotem i wiem ze sa to dos mocne karty ale moja wiedza jest minimalna w poruwnaniu z tym co tu znalazlam .
prosze o pomoc w interpretacji jesli to nie kłopot oczywiscie.
Pozdrawiam serdecznie z nadzieja na odpowiedz.
ps. losujac karty myslalam ogolnie o przyszlosci.

Akulina

Witaj Doroto, dziękuję, blog oczywiście działa ? Zadałaś ogólne pytanie- wówczas karty tez odpowiadają ogólnie. Nie wiadomo o czym, o jakim zdarzeniu w przyszłości powiedziały Ci karty. Zadaj szczegółowe pytanie kartom- wówczas odpowiedzą konkretniej i interpretacja będzie dużo prostsza.


MiKa

Witam:) Świetny blog:) I ciekawy rozkład został opisany na tej stronie:) Od jakiegoś czasu uczę się znaczenia i rozumienia kart i muszę przyznać, że często działają na mnie jak psycholog, który pomaga mi zrozumieć siebie i otaczającą mnie rzeczywistość. Jednak proces ten nie jest łatwy. Trzeba ogromnego dystansu aby móc i chcieć widzieć w karcie prawdziwą odpowiedź. I tu przykład:)))))
Ostatnio pragnąc sobie pomóc w interpretacji uczuć pewnego mężczyzny sięgnęłam po karty (wielokrotnie:)) i wszystko runęło mi na głowę z hukiem. Zwykle w relacjach z nim wypadała mi karta rycerz pucharów, którego interpretowałam jako relację koleżeńską oraz karta śmierć (w pytaniu o stosunek do mnie). Ta ostatnia tak silnie mnie wystraszyła, że hmmm doszło do zerwania znajomości z powodu nadinterpretacji pewnych słów, których użył w mailu :/ Zastanawiam się czy to ja zasugerowałam się kartą i ostro zareagowałam myśląc , że on mnie już nie lubi i musi nastąpić koniec czy w sumie to było nieuniknione i ta właśnie karta ostrzegała mnie przed tym:/Przez cały ten czas poprzedzający „burzę z piorunami” byłam podminowana ale nie okazywałam tego.
Nie wiem jak postąpić aby naprawić relację bo boję się znaczenia karty śmierć, która nie pozostawiła mi złudzeń. Niby się przeprosiliśmy ale oboje milczymy. Dodatkowo pojawiają się teraz karty wycofania i rezygnacji.
Dzisiaj natrafiłam ta ten rozkład i mam mieszane uczucia, szczególnie w odniesieniu do ostatniej karty w układzie.
Bardzo proszę o pomoc w interpretacji bo wydaje mi się, że znowu mogę popełnić błąd przerysowywując znaczenie którejś z kart.
1. Jakim jest mężczyzną? królowa denarów
2. Jak go uwieść? 9 denarów
3. Co zrobić, żeby go zainteresować sobą? 9 buław
4. A czego nie powinnam robić? rycerz denarów
5. Jaka kobieta zwróci jego uwagę? 2 pucharów
6. Jakiej kobiety pragnie? 9 mieczy
7. Z jaką kobietą się zwiąże? rycerz mieczy
8. Jak postrzega mnie? 7 buław ( oj pomachałam tym kijem)
9. Jak widzi relację? 10 pucharów ( zbyt słodka ta karta na to milczenie)
10. Jakie ma życzenie związane ze mną? 7 kielichów
11. Jaki będzie wynik starań? rydwan

Magda

Witam. Proszę o pomoc w odczytaniu rozkładu. Mam problem głównie z ostatnimi kartami.
1. Jakim jest mężczyzną? 7 denarów
2. Jak go uwieść? 6 buław
3. Co zrobić, żeby go zainteresować sobą? 2 kielichów
4. A czego nie powinnam robić? 8 kielichów
5. Jaka kobieta zwróci jego uwagę? 2 denarów
6. Jakiej kobiety pragnie? 10 denarów
7. Z jaką kobietą się zwiąże? Królowa denarów
8. Jak postrzega mnie? Rydwan
9. Jak widzi relację? As kielichów
10. Jakie ma życzenie związane ze mną? 10 mieczy (?!?)
11. Jaki będzie wynik starań? 10 buław

i niby czytało się cały rozkład w porządku, ale kompletnie nie wiem jak się ima to 10 mieczy i 10 buław do całego rozkładu. nie wiem jak to interpretować

Aneczka

Dzień dobry, bardzo spodobał mi się ten rozkład. Zrobiłam też dla siebie:) jeżeli mogłabyś powiedzieć co myślisz to byłoby cudownie. Chyba jakiś skomplikowany pan mi się trafił:
1. Jakim jest mężczyzną? 5 denarów
2. Jak go uwieść? Sprawiedliwość
3. Co zrobić, żeby go zainteresować sobą? rycerz denarów
4. A czego nie powinnam robić? Siła
5. Jaka kobieta zwróci jego uwagę? Rycerz buław
6. Jakiej kobiety pragnie? 8 monet
7. Z jaką kobietą się zwiąże? 7 pucharów
8. Jak postrzega mnie? Rycerz pucharów
9. Jak widzi relację? Smierć
10. Jakie ma życzenie związane ze mną? 7 monet
11. Jaki będzie wynik starań? Świat
Sama już nie wiem co myśleć o tym wszystkim. Wynik moich starań – świat czyli, że nie będziemy razem? I to pytanie o to jak widzi relację bardzo mnie zakoczyło. Jak Ty mi nie rozjaśnisz sytuacji to już chyba nikt:) Pozdriawiam, Anka

Akulina

Śmierć oznacza, że chciałby, żeby Wasza relacja uległa całkowitej zmianie. A Świat wskazuje tylko, że wszystko może się zdarzyć, takie „albo albo”- albo początek albo koniec. To zależy w tym przypadku od Twoich starań, od Ciebie ?

AAA.

Witam Panią!

Wiem ,że Pani jest bardzo zajętą osobą, ale jeśli miałaby Pani kiedyś chwilkę czasu, to czy mogłabym poprosić o jakieś wskazówki dotyczące mojego rozkładu, jest dość dla mnie nie zrozumiały, a waham się czy zupełnie zapomnieć o tej relacji, czy jeszcze jest jakaś nadzieja.
Oto rozkład

1. Jakim jest mężczyzną? Sąd ostateczny
2. Jak go uwieść? Rycerz Kielichów
3. Co zrobić, żeby go zainteresować sobą? 4 denary
4. A czego nie powinnam robić? Głupiec
5. Jaka kobieta zwróci jego uwagę? Królowa Kielichów
6. Jakiej kobiety pragnie? Rycerz Buław
7. Z jaką kobietą się zwiąże? 4 Kielichy
8. Jak postrzega mnie? Król Buław
9. Jak widzi relację? 4 buławy
10. Jakie ma życzenie związane ze mną? Królowa Buław
11. Jaki będzie wynik starań? 8 Kielichów

Serdecznie dziękuje z góry za odpowiedź o ile się uda.
Pozdrawiam serdecznie

Akulina

AAA. Z tych kart wynika, że dla niego Wasza relacja to namiętność, seks- tego szukał i szuka u Ciebie. A jeśli chodzi o Twoje pytanie. „Czy zapomnieć, czy jest nadzieja”. Nie wiem czego Ty oczekujesz. Jeśli niezobowiązującej, radosnej relacji i seksu- to nie zapominaj ? tylko wejdź w zabawę. Jeśli związku czy głębokiego połączenia dusz- to On raczej tego nie czuje i nie chce na chwilę obecną.

AAA.

Dziękuje Pani serdecznie za odpowiedź, problem w tym że między Nami nie było relacji seksualnej, powiedzmy coś bardziej typu pocałunki i nic poza tym. Ja zaczęłam po tym coś więcej do niego czuć (mimo że na początku nie zakładałam tego ponieważ jest on w związku nie małżeńskim a ja jestem osobą wolną), zakomunikowałam to, na co On stwierdził że sprawę przemyśli i nie odzywa się już miesiąc. Wiem oczywiście że to z góry wygląda na przegraną sprawę i wychodzi moja naiwność, nie mniej jednak nie potrafię odpuścić tej relacji. Cały czas jest gdzieś w moich myślach. I dlatego pytałam czy odpuścić czy być może odezwać się 1.

Ania 1

Dzień dobry Pani. do pochwał bloga się dołączam. świetne spostrzeżenia ?
zrobiłam rozkład na Pana, który nie odpuszcza. kolega/ niekolega. Sam nie wie, czego chce. Powiedział, że chce relacji koleżeńskiej. ale drąży.
1. Jaki jest? Wieża – Facet po ogromnych przejściach, cierpi, niskie poczucie wartości;
2. Jak go uwieść – Cesarz – pokazać, że sie z szacunkiem i poważnie podchodzi do życia. oraz chyba do niego. Oraz być ponad.
3. Co zrobić, by go zainteresować? – Umiarkowanie – ostudzić emocje, wolno, bez narzucania się. trochę się wycofać, zniknąć na jakiś czas.
4. Czego nie robić – Rycerz Buław – nie być impulsywnym. zachować spokój, bez excesów i sensacji.
5. Jaka kobieta zwróci jego uwagę? – 5 mieczy – nie rozumiem tu. nie iść po trupach do celu???
6. Jakiej pragnie? 7 mieczy- tajemniczej, więc nie dawać się „na talerzu
7. z jaka się umówi? – 10 mieczy – ups, masakra jakaś. ze zranioną, odrzuconą? też po takich przejściach? w depresji? nie rozumiem. masochista jakiś?
8. jak widzi naszą relację ? 2 miecze – teraz są przeszkody – on jest za granicą, jego dzieci są absorbujące. poza tym odległość i jego lęki są przeszkodą kontakt jest tylko internetowy. ja poprosiłam o prawdziwy i pan się wycofuje :(. Albo chce tylko przez Internet. Tu mamy rozbieżne oczekiwania.
9. Jak mnie postrzega? – paź kieli – jako subtelną, zakochaną istotkę (niestety odsłoniłam sie trochę)
10. Jakie ma życzenie związane ze mną? – 1o buław – tu mi zawsze drogę pokazuje, tak mam na karcie i się sprawdza – więc przyjechać. albo nie chce, żebym mu się podawała na tacy i chce włożyć trud w zdobywanie?
11. wynik starań – 2 kielichy – tu bez komentarza ?

Proszę Cię o podpowiedź. dziękuję bardzo ?

Akulina

itaj ? dziękuję za miłe słowa. Jeśli chodzi o tego Pana- to jest „ciężki”, ale cóż miłość nie wybiera ? Tak jak mówisz, On sam nie wie czego chce. A skoro On nie wie, do tego się boi – to choćbyś stanęła na głowie- to i tak nic z tego nie wyjdzie. Im bardziej Ty się otworzysz- tym szybciej On się będzie wycofywał. Narzucanie tutaj w ogóle nie wchodzi w grę. Nie wiem tylko czy jakąkolwiek aktywność z Twojej strony, On nie odbierze jako nadmierną, czy właśnie narzucanie mu się.
A jego uwagę zwróci kobieta będąca w tych samych energiach, bólu, odrzucenia, cierpienia, walki z własnymi myślami. Wygląda na to, że On się nie uporał ze sobą i życiem po tych przejściach i dalej tkwi w swoich dołkach. Jeśli chcesz się angażować- to będzie przede wszystkim nauka wielkiej, naprawdę wielkiej cierpliwości dla Ciebie. Pozdrawiam ?

Ania 1

Dziękuję Ci:),
tak to właśnie wygląda. on powiedział,że potrzebuje kilku lat, bo chce się jeszcze pobawić. nic stałego. szkoda tylko, że powiedział o dopiero wczoraj. jemu podobało sie takie internetowe gorące towarzystwo. mógł sie wyżalić, byłam dostępna. ja tak nie chcę. Wygląda na to, że on na teraz chce tylko brać. nie będe robić za terapeutkę. on co innego robi, c innego mówi. i nie wie, o co mi chodzi. wycofałam się. najgorsze jest to, ze nie umiem go wyrzucić. on pisze, ja odpowiadam. wbrew temu co mówię. czas chyba na stanowczość z mojej strony.
Jak myślisz, czy te 2 kiele to może być cos wiecej? za jakiś dłuuuugi czas? czy nie warto sobie głowy zawracać?

pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuję:)

Dokończę. Spytałam kart, co będzie, jak sie wycofam na rok. jak potoczy się nasza relacja.
Wyszły: 8 buław, 2 kielichy Król Kielichów.

Zgłupiałam.

Czyli że szybciej niz za rok On się ogarnie i zdecyduje nawiązać przyjacielsko – miłościwa współpracę. Król kielichów wypada mi na zakochanego mężczyznę. w przeciwieństwie do Q kielichów jest to relacja spełniona.
W sumie nie mam wyjścia. oge sie zadręczyć i być „koleżanką” albo usunąć i zająć się sobą. wybieram to drugie rozwiązanie.

Powiedz prosze, czy tez tak przeczytałabyś te ostatnie karty?

pozdrawiam serdecznie ?

Cynamonka

Bardzo prosiłabym jakby miała Pani chwilę o interpretacje tego rozkładu, zupełnie nie wiem co mam myśleć. Jest to mój dobry kolega.. ale chyba właśnie tylko kolega nie wiem co On sądzi. z góry dziękuje

1. Jakim jest mężczyzną? Wieża
2. Jak go uwieść? Giermek Kielichów
3. Co zrobić, żeby go zainteresować sobą? Gwiazda
4. A czego nie powinnam robić? Król mieczy
5. Jaka kobieta zwróci jego uwagę? 8 Buław
6. Jakiej kobiety pragnie? As Buław
7. Z jaką kobietą się zwiąże? Rycerz Denarów
8. Jak postrzega mnie? Kochankowie
9. Jak widzi relację? 10 Denarów
10. Jakie ma życzenie związane ze mną? Śmierć
11. Jaki będzie wynik starań? 4 buławy

Akulina

Witaj, karty pokazują, żeby nie myśleć i nie analizować, tylko działać zgodnie z intuicją i tym co podpowiada serce. Tak jak piszesz, Ty postrzegasz go teraz jako „dobrego kolegę” a on dokładnie tak samo widzi Waszą relację. Śmierć + 4 buław pokazują, że chciałby wyjść poza koleżeństwo.

Cynamonka

A czy w tym rozkładzie śmierć plus wieża może oznaczać coś niepokojącego?

Witam Ponownie, od tamtego czasu jak pisałam ostatniego posta minęło już trochę czasu, za Pani radą działam intuicyjnie, i nic się nie zmieniło w całej tej relacji, może prócz tego że okazuje zazdrość. Postanowiłam jeszcze raz rozłożyć karty i tym razem wygląda to tak:
1. Jakim jest mężczyzną? 8 buław
2. Jak go uwieść? Król Buław
3. Co zrobić, żeby go zainteresować sobą? 7 Buław
4. A czego nie powinnam robić? 8 kielichów
5. Jaka kobieta zwróci jego uwagę? Równowaga
6. Jakiej kobiety pragnie? Cesarzowa
7. Z jaką kobietą się zwiąże? Rydwan
8. Jak postrzega mnie? As Buław
9. Jak widzi relację? Wieża
10. Jakie ma życzenie związane ze mną? Król mieczy
11. Jaki będzie wynik starań? Rycerz Denarów
Byłabym wdzięczna za jakaś poradę, dziękuje.

Eunika

Witam serdecznie. Od dłuższego czasu studiuję Pani wpisy i jestem zachwycona przenikliwością oraz trafnością interpretacji. Zdecydowałam się poprosić Panią o pomoc w odczytaniu rozkładu, który, pozornie dość jasny, nie do końca jest dla mnie oczywisty.
Niedawno poznałam mężczyznę – typ skrajnego introwertyka, stanowi dla mnie całkowitą zagadkę. Mam jednak wrażenie, że nawiązała się między nami nić głębszego porozumienia. Oto, jakie ukazały mi się karty:

1. Jakim jest mężczyzną? – Księżyc
2. Jak go uwieść? – 10 Denarów
3. Co zrobić, żeby go sobą zainteresować? – Rycerz Mieczy
4. Czego nie robić? – Król Denarów
5. Jaka kobieta zwróci jego uwagę? – Królowa Denarów
6. Jakiej kobiety pragnie? – Królowa Kielichów
7. Z jaką kobietą się zwiąże? – Kapłanka
8. Jak mnie postrzega? – 3 Kielichów
9. Jak widzi naszą relację? – As Denarów
10. Jakie ma życzenia ze mną związane? – Umiarkowanie
11. Jaki będzie wynik starań? – Głupiec

Będę niezmiernie wdzięczna za podpowiedź, pozdrawiam i czekam na kolejne wpisy ?

Udostępnij ten artykuł na:

Jedna odpowiedź do “Rozkłady Tarota. Jak go zdobyć?”

  1. Pani Akulino .
    Tak bardzo chcialabym sie z Pania skontaktować ale nie moge dodzwonić sie z telefonu stacjonarnego z Niemiec.Slysze tylko informacje o koszcie polaczenia a potem tylko sygnał jakby zajete ??‍♀️

Skomentuj Kamila Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *